myślę, że mogłabym się oddać temu zajęciu na dobre wymyślać co i jak można dodać, albo zabrać :P żeby było oryginalnie i interesującą (choć odrobina kosmetyków w torbie jak przystało na wizażystkę nie zaszkodzi - choć tutaj głównym elementem pracy nie był makijaż bo nie było na to praktycznie w ogóle czasu, może tylko dosłownie jedno machnięcie pędzlem dla lepszego efektu na zdjęciu)
Justyna i Wojtek i efekty naszej wspólnej pracy
fotograf Mieczysław Szmańda http://www.fotoslub.opole.pl/
a na backstagu ...;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz